poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Higiena intymna i problemy

Każda kobieta wie, że to bardzo ważna sprawa. Łatwo można nabawić się podrażnień, poprzez nieprawidłową pielęgnację okolic intymnych, a nawet złapać infekcję bądź nawet jakieś mało spodziewane choróbsko. Jest to bardzo nie przyjemna sprawa. Wszystko swędzi, piecze,przeszkadza, boli. Nie wiadomo co ze sobą zrobić, nie da się siedzieć, nie da się leżeć ani nawet stać w miejscu. Często łapią dokuczliwe ataki. Może to być spowodowane różnymi innymi czynnikami, nie tylko złą pielęgnacją ale również po terapii antybiotykowej, na wyjazdach (zmiana miejsca pobytu, wody,reakcja organizmu), w okresie ciąży, poprzez stosowanie żeli pod prysznic, płynów do kąpieli (!!). Każda kobieta co najmniej raz w życiu doświadcza tej nieprzyjemnej sprawy.

Co zrobić?

Najlepiej wybrać się do ginekologa jak najprędzej, wiadomo, nikt lepiej nie doradzi. Przepisze tableteczki, jakieś inne specyfiki i spokój.
Jednak, z własnego doświadczenia wiem, że to czasem po prostu nie możliwe.
A to wstyd, a to strach " ale ja tam nigdy nie byłam..", może ginekolog w mieście nie miły, a może go po prostu nie ma, a wytrzymać się nie da?


Co wtedy?

Od razu do apteki.

Co kupić aby pomogło? (Bez recepty)

Proszek do rozpuszczania w przegotowanej wodzie, np. Tantum Rosa bądź Rosalgin.
Rozpuszczamy w kubeczku i po prysznicu oraz zastosowaniu płynu do higieny intymnej ( np. Ziaja z babką lancetowatą na podrażnienia), podmywamy się tym roztworem. Tutaj uwaga! Jeśli miejsce jest podrażnione, zaczerwienione to gwarantuję, że pierwsze zastosowanie będzie piekące, szczypiące i bardzo nieprzyjemne.
Gdy już ochłoniemy, to pora na kolejny specyfik. Dobrym rozwiązaniem są globulki dopochwowe. Jeśli ta sprawa nas wcześniej nie męczyła to uważać. Dobrze jeśli stosowałyśmy już tampony, gdyż wprowadza się tak samo, wiadomo na plecach leżymy i jak najgłębiej. Czyste rączki to wymóg, a dla lepszego poślizgu można globulkę zwilżyć przegotowaną chłodną wodą. Następny krok to maść, polecam Clotrimazolum gsk. Następnie trzeba zabezpieczyć bieliznę wkładką higieniczną lub podpaską, gdyż z naszej globulki "zejdą płyny", wiec nie tylko można się zmoczyć to jeszcze poplamić. Po tych zabiegach uporczywe swędzenie powinno przestać nas trapić, nasza malinka straci swój cudownie truskawkowy kolor i będziemy szczęśliwe. Aleee.. leczenie takie trwa kilka dni. Zabieg powtarzamy oczywiście ze 2 razy dziennie! Np. rano i wieczorem przed spaniem. :)


Podsumowując! Nie używaj żelu pod prysznic do higieny miejsc intymnych tylko przeznaczonych do tego specyfików, bo w ten sposób dążymy do rzeczy paskudnych. :D

P.S. Niektóre kobiety mają do tego po prostu predyspozycje.

Zdziwione notką?
Przydatne?
Pisać więcej na inne tematy, czy zająć się tylko make-up'em?
Może ktoś ma pytania?

Szaro różowy makijaż vol.2 :D