piątek, 2 września 2011

Słodkie usta w pigułce

Skóra na ustach jest o wiele cieńsza niż na innych partiach ciała (nawet 7 razy cieńsza niż na dłoniach!!), więc bardziej podatna na czynniki atmosferyczne oraz uszkodzenia i podrażnienia. Usta pozbawione są gruczołów potowych, a łojowe nie do końca radzą sobie z jej nawilżaniem.
Po pierwsze musimy pamiętać aby delikatnie usunąć obumarły naskórek z ust oraz poprawić ich krążenie Najlepszym zabiegiem będzie masaż miękką, delikatną szczoteczką (np. do zębów dla dzieci lub z naturalnego włosia).
Po drugie, trzeba coś zrobić aby nasze usta zregenerować i nawilżyć.
Najtańszym i jakże skutecznym sposobem jest miód!Naturalny, słodki miód, którego dodajemy np. do herbaty. Pozostawiamy go na ok 15 min.
Zmiękcza on usta i poprawia ich stan oraz kolor. Oczywiście równie dobry jest tłusty krem.
Wybierając pomadkę pamiętajmy o tym aby zawierała ona witaminy A i E.
Jest również dobrą bazą pod szminkę, dzięki niej kolor lepiej przylega.
(Jeśli nasz makijaż opiera się na uwydatnieniu ust, nie możemy przesadzać z makijażem oczu, powinien być minimalny i stonowany)
Małe usta lepiej jest potraktować błyszczykiem, który je optycznie powiększy.
Można również docenić konturówkę do ust, jeśli chcemy skorygować ich kształt lub być pewne efektu przy zastosowaniu szminki, lecz jej kolor musi być jak najbardziej zbliżony.
Szminka i róż do policzków powinny być w tej samej tonacji.