sobota, 3 grudnia 2011

Mhm.. włoski.

Moje włoski są kosmicznie cienkie, przetłuszczające się, a zarazem suche, łamliwe i z rozdwajającymi końcówkami. Koszmar. Nawet po obcięciu są po rozdwajane, w dodatku są to fale\loki, więc ich budowa też inna, niż włosów prostych. Takie coś pomiędzy lokami a włosami prostymi jest nie do ogarnięcia. Zapuszczam włosy chyba ze 2 lata i ciągle jestem w miejscu! Stoję tu dlatego, bo to co zdążę zapuścić to muszę zaraz ścinać., ponieważ są tak zniszczone. Nic nie dają odżywki, szampony regenerujące obklejają i obciążają włosy silikonami a te bez przesuszają. Nosz kurde mol. Biosilk "jedwab" - czyli same silikony, który miał chronić przed czynnikami zewnętrznymi też nic konkretnego nie zdziałał.
Aż tu nagle Ola odkryła, że szampon do włosów przetłuszczających się + odżywka do spłukiwania bez silikonów + Radical (mgiełka wzmacniająca ze skrzypem polnym) + tabletki Revalid = polepszenie kondycji włosów.
Jak ktoś ma problem taki co ja - polecam.

Magic moment. :) Make up fioletowo granatowo błękitny