Malujemy paznokcie na niebiesko, gdy wyschną robimy żółta smugę na kciuku. Gdy wyschnie lakierem do końcówek malujemy kreski do połowy paznokcia, na zmianę z lewej i z prawej strony, czasem możemy zrobić ją na środku, lub krótszą z dowolnej strony. Efekt jak widać dość ciekawy.
kurcze u Ciebie pstryk i nowa notka :)) bardzo ciekawy wzorek :] nie wiem czy miałaś zaplanowaną już noteczkę na temat paznokci czy moje zachcianki spełniasz?xD hihi ;))ale świetne paznokietki nie ma co ;) a jak tam przyszykowana do szkoły?:>>bo jeszcze jakoś tydzień i radosc zawita chyba na twarzy każdego ucznia haha ;D ale pociesze Cię 1 idziecie a to jest czwartek więc rozpoczęcie, a piątek to wiadomo jaki będzie lekcje organizacyjne ;D gorzej byłoby gdyby w poniedziałek wszystko się zaczęło ;D a tak to jeszcze weekend na relaks ;]]
OdpowiedzUsuńtak wyszło haha :D co do szkoły to nic kompletnie nie mam jeszcze haha... trzeba się ogarnąć w końcu. Jutro! :) Na szczęście tak wypadło z tym początkiem... :D
OdpowiedzUsuńto życzę udanych zakupów szkolnych hihi ;DD ja zawsze nie chciałam chodzic na takie zakupy ;D po prostu wszystko mnie wnerwiało kolejki w księgarni, później noszenie tych ciężarów masakra ;D a teraz to cwaniak jestem nic nie musze kupowac :DD no 2 jakieś grubsze zeszyty stykną :)) ale to jeszcze nie teraz mam czas ;D i szalej ile się da przez ostatnie dni, bo później to już sama doskonale wiesz jak jest w ciągu roku szkolnego ;)) heh najgorsze, że prawie przez cały sierpien ulewy były, a teraz pogoda piękna, upał, słońce a tu do szkoły trzeba wracac ;) niesprawiedliwosc ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, mam takie same odczucia, nie znoszę kupowania książek, tym bardziej zerkania na paragon... zeszyty to jako tako lubię kupować ale nic poza tym. :D lipiec do dupy, połowa sierpnia też... wakacje nie wykorzystane w pełni a połowa przesiedziana w domu.. :( no ale trudno... niech będzie już koniec tej szkoły.. chcę się uczyć to na co mam ochotę. :D
OdpowiedzUsuńceny są kosmiczne... a najlepsze jest to, że książki nie są na lata, tylko dany rocznik ma jakiś tam podręcznik, a później nie ma komu tego odsprzedac :/ u nas pozmieniali angielski i niemiecki, bo nowa matura blabla i teraz książki do wyrzucenia. zawsze najdroższe zmieniają :/ szybko zleci nie martw się... ja też tak myślałam, że to kupe czasu, ale nie ;)) wystarczy tylko przyłożyc się żeby problemów nie miec z nauką no i tyle ;D
OdpowiedzUsuńDokładnie. :D co chwile program zmieniają albo robią inne wersje i dupa z książkami.. -.-
OdpowiedzUsuńw sumie ja tam troche sprzedałam książek :) tyle, że składałam przez 3 lata i nie sprzedawałam nigdzie, a teraz częsc zaniosłam do antykwariatu, a częsc taki ziomek ode mnie odkupił :) tak myślałam, że do matury z nich będe się przygotowywac, ale raczej korzystałam z samych zeszytów, więc książki do niczego tak naprawdę nie przydały mi się ;P lepiej zainwestowac w jakieś dobre repetytorium i po sprawie ;D
OdpowiedzUsuńrepetytorium to dobra rzecz, też za pewne zainwestuję . :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę Ci,że zrobiłaś to lakierem do końcówek. Pewnie miałaś jakiś szablon czy coś,bo efekt jest po prostu za dobry.Dziewczyny,ja przechodzę do nowej szkoły.Poziomy wysoki,nowi ludzie...Jak tak o tym pomyśle,to gały mi z orbit ze strachu wychodzą.Jakieś rady na stres?
OdpowiedzUsuńRobiłam na szybciora, bez zwracania szczególnej uwagi jak wyjdzie, mach z jednej i mach z drugiej strony. :D
OdpowiedzUsuńRadzę po prostu nastawić się neutralnie, wypić herbatkę rano, dużo się uśmiechać, myśleć o przyjemnych rzeczach.. :D
O.O Nie,no.Za dużo roboty x]]
OdpowiedzUsuńJak będzie ci się nudzić to możesz spróbować haha :D
OdpowiedzUsuńJa mam brata.Nie mam prawa się nudzić.Gdyby choć raz w moim domu było spokojnie,chybabym dostała zawału ze strachu,że coś się stało mojej kochanej rodzince...Choć większość hałasu wywołuję sama...
OdpowiedzUsuńaj tam, to pomaluj na dworze. :D
OdpowiedzUsuńNo no jak z Bajki , ale troszkę za trudne jak na moje umiejętność ... Uwielbiam twój blog jest rewelacyjny, ale jak byś dała coś troszkę łatwiejszego to super by było ;P
OdpowiedzUsuńDzięki :)) Pomyślimy! Jak będzie tylko chwila wolnego czasu, może w tym tygodniu nawet to spróbuję pokombinować. ;) Buziak ;*
OdpowiedzUsuńOoo przypadkiem tu trafiłam i przypomniałam sobie, że kiedyś bardzo lubiłam tak malować paznokcie :))) Ostatnio częściej decyduję się na panterkę bo szybciej się ją robi i wg mnie łatwiejsza => http://anaflowerblog.blogspot.com/2013/04/paznokcie-panterka-krok-po-kroku.html takie tam moje wykonanie :P DOpiero zaczynam blogować ale to naprawdę super sprawa :) pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuń