czwartek, 23 marca 2017

Himalaya Herbals - recenzja + zdenkowane produkty

Przedstawiam wam produkty firmy Himalaya Herbals, którymi jestem mile zaskoczona. Mają one ładne, skromne opakowania, a zawartość co najmniej zadziwiającą. Dlaczego? Otóż dlatego, że ich zawartość jest świetnej jakości a do tego w niskiej cenie! Kremy do twarzy, które posiadam to: 1. Intensive Moisturizing Cream. Wzbogacony jest witaminą E, a głównymi składnikami są słodkie migdały, winogrona i kiełki pszeniczne. Fajny krem nawilżający na codzień.Nie zapycha mojej mieszanej cery,odżywia i pięknie pachnie! 2. Nourishing skin cream,kluczowe składniki to indyjski aloes, Kino tree, zimowa czereśnia, gotu-kola. Wspaniale pachnie czereśniami, fajnie nawilża i nadaje się pod podkład.:) Cena to rewelacja bo ok 6 zł, jak nie mniej za 50ml. Denko! 3.Gentle exfoliating daily face wash. Fajny scrub z pestką moreli, delikatnie złuszczający, do każdego typu cery, wzbogacony aloesem. Formuła bez mydła, bez parabenów, sls\sles i ftalanów! Świetnie oczyszcza skórę. Niestety już mi się kończy, ale mogę go szczerze polecić. Pachnie jak krem nivea. :D 4. Pasta do zębów z wyciągami roślinnymi, lekko szary kolor, wegetariańska, bez parabenów, jedna z lepszych jakie miałam. Podsumowując- warto spróbować za tak niską cenę. Post nie jest sponsorowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz